Bezpieczny noworodek na sesji

2014-10-14

BEZPIECZNY NOWORODEK NA SESJI

Co roku w październiku jest organizowana akcja Bezpieczny noworodek na sesji. 

W dobie, gdy fotografia noworodkowa jest coraz bardziej popularna, gdy coraz więcej rodziców decyduje się na sesje noworodkową i coraz więcej fotografów oferuje tego typu usługi, niesłychanie ważne jest zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo maluszka w trakcie sesji.

Dlatego też się do tej akcji przyłączam, opisując pokrótce, jak bezpieczeństwo na sesji wygląda w moim wydaniu.

A czym jest bezpieczeństwo?
Bezpieczeństwo to stan, który daje poczucie pewności istnienia i gwarancje jego zachowania oraz szanse na doskonalenie. Jest to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Odznacza się brakiem ryzyka utraty czegoś dla podmiotu szczególnie cennego – życia, zdrowia, pracy, szacunku, uczuć, dóbr materialnych i dóbr niematerialnych. .. (definicja zapożyczona z Wikipedii..) 


Rozmyślając nad tym w jaki sposób najlepiej wyrazić bezpieczeństwo noworodka na sesji, zaczęłam od zastanawiania się nad tym co tak naprawdę oznacza bezpieczeństwo. I okazało się, że powyższa definicja odzwierciedla to , co staram się zapewniać noworodkowi podczas sesji: brak ryzyka utraty życia, zdrowa, uczuć i szacunku.

Moje zapewnienie bezpieczeństwa dla maluszka pod względem życia i zdrowia (czyli to najbardziej fizyczne bezpieczeństwo)  to ciepłe pomieszczenie, czyste zdezynfekowane dłonie, czyste i wyprane dodatki, pojemniki i kosze odpowiednio obciążone i osłonięte przed bezpośrednim kontaktem z noworodkiem i pomoc rodzica, który zawsze jest blisko gotowy do asekuracji. Zapewnienie bezpieczeństwa to przewidywanie co może zaszkodzić maluchowi i unikanie tego.  Rodziców informuję, jak dzieciątko powinni przytrzymać, lub gdzie powinni usiąść by być dostatecznie blisko. Jeżeli tylko dzidziuś daje sygnały, że coś mu nie pasuje, robię wszystko, by poprawić jego komfort – zmieniam pozycję, rezygnuję z układania w danym miejscu lub odkładam go do mamy na upragnioną porcję mleka.

Chciałabym też zwrócić uwagę na pozostałe kwestie z definicji: uczucia i szacunek. Niesamowicie niesłychane jest to, że rodzice powierzają obcej osobie swój najcenniejszy skarb na te kilka godzin sesji. Niewyobrażalnie wielkim zaufaniem obdarzają fotografa, którego wybrali. W zamian za to, do każdego noworodka i ich rodziców podchodzę z ogromnym szacunkiem. Chcę by rodzice czuli się dobrze przed, w trakcie i po sesji.  By mieli pewność, że wiem co robię, by wiedzieli jak taka sesja będzie wyglądać. Dlatego zawsze wysyłam im informację jak do takiej sesji się przygotować.
Zawsze też proszę o zgodę na publikację zdjęć – tym sposobem rodzicie mogą czuć się bezpiecznie, że zdjęcia ich pociech będą dostępne wyłącznie dla nich, jeśli tylko taką wyrażą wolę.

Mając na uwadze szacunek do noworodka – drugiego człowieka,  staram się zapewnić ponadczasowość wykonanych dla niego zdjęć. Dla mnie na sesji najważniejszy jest maluszek, dlatego liczbę akcesoriów wokół niego staram się ograniczyć do koniecznego minimum, tak by cała uwaga skupiała się na maleństwie. To jemu przecież poświęcona jest ta sesja. Chciałabym swoją pracą zapewnić, by za kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, kiedy  będzie oglądać swoje zdjęcia, widział przede wszystkim swoją delikatność w tych pierwszych dniach życia, uczucie jakim darzyła go rodzina i radość jaką sprawił im swoim przybyciem na świat…

I właśnie takie poczucie bezpieczeństwa pod każdym aspektem, staram się każdemu w czasie swoich sesji noworodkowych zapewnić.

bezpieczny noworodek na sesji

                               

                              

                              

                              

                  STARSZY POST